Rynek internetowy posiada bardzo szeroką ofertę portali społecznościowych, które często bywają jednym z głównych kanałów promocji marek. Czasem są one jedyną możliwością dotarcia bezpośrednio do odbiorcy, którego pozyskaniem jako klienta zainteresowani są przedsiębiorcy z branży. Nierzadko też słyszy się opinie, że bez agresywnych działań, wchodzących dość mocno w sferę prywatną oraz podglądania ich wpływu na zachowanie użytkowników niemożliwe jest prowadzenie nowoczesnego biznesu. Duże nasycenie rynku i silna konkurencja wymagają użycia silnego narzędzia, jakim jest marketing – segmentacyjny, kontekstowy czy behawioralny – w tym również organizowania konkursów i loterii.
Jak często zdarza Ci się organizować konkurs w mediach społecznościowych? Zapewne jeśli Twoja odpowiedź brzmi “bardzo rzadko”, to uważasz, że ten tekst w ogóle Ciebie nie dotyczy. Nic bardziej mylnego! Jest kilka rzeczy, które o tego typu konkursach powinien wiedzieć każdy marketer – w tym tekście postanowiliśmy je Tobie przybliżyć!
Ignorantia iuris nocet
Tak właśnie – nieznajomość prawa szkodzi i Twoim obowiązkiem jest znanie go w tym zakresie i stosowanie się do niego: przecież nawet jeśli nie wiesz, jakie przepisy regulują karalność zabójstwa i co Ci za nie grozi wiesz, że nie możesz go popełnić, ponieważ będziesz musiał ponieść konsekwencje.
Tak samo powinniśmy podchodzić do pewnych kwestii związanych z mediami społecznościowymi – mimo że regulacje polskie milczą obecnie w tym temacie, a w naszej “socialmediowej” rzeczywistości korzystamy z ustaw sztucznie do niej przypisanych (jak ustawa o grach hazardowych czy ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną), to nadal musimy stosować się do ich treści.
Analiza mediów społecznościowych z Sotrender!Testuj za darmo!
Regulaminy widzę, regulaminy!
Zacznijmy od podstawowej (choć, jak się okazuje – nie zawsze) rzeczy – regulaminów konkursów. W pierwszej kolejności powinniśmy pamiętać o tym, iż jeśli organizujemy konkurs, to naszym obowiązkiem jest zapewnić osobom w nim uczestniczącym – choć w tym przypadku bardziej samym sobie – ochronę w formie odpowiedniego dokumentu.
W przypadku, gdy konkurs jest nieskomplikowany, a nagroda i warunki jej uzyskania są przejrzyste możemy ograniczyć się do umieszczenia wszystkich informacji w poście konkursowym. Jednak, dla własnej ochrony, warto o regulaminie pomyśleć i przygotować go nawet w takich przypadkach.
Obowiązek tworzenia takiego dokumentu narzuca na nas przykładowo sam Facebook we własnych regulacjach. Gdzie taki regulamin umieścić? Odpowiedni plik (np. w formacie pdf) można zamieścić na swojej stronie internetowej, a do publikacji wkleić jedynie link, można też dodać treść przykładowo jako notatkę na naszej facebookowej Stronie i kierować tam swoich fanów, chcących wziąć udział w konkursie.
Należy pamiętać, że regulamin taki powinien być jak najbardziej przejrzysty i musi precyzyjnie określać obowiązki obu stron – zarówno organizatora, jak i biorącego udział w konkursie. Napisanie regulaminu warto zlecić specjalistom (zwłaszcza, jeśli podobnego typu konkursy organizujemy cyklicznie) – to z pewnością pomoże nam uchronić się przed negatywnymi konsekwencjami w przypadku jakichkolwiek roszczeń ze strony konkursowiczów, jak też upewni nas w tym, iż nasz regulamin nie będzie zawierał klauzul abuzywnych (czyli niedozwolonych zapisów, które naruszają prawo i dobre obyczaje). Rejestr takich klauzul prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a znaleźć można je na stronie UOKiKu.
Tomasz Palak, radca prawny Profit Plus, tomaszpalak.pl:
Bardzo mylące przy organizowaniu konkursów może być spojrzenie jedynie na regulamin organizującego portalu. Są to zapisy dość ogólne, a większość wiążących organizatora kwestii prawnych wynika z powszechnie obowiązujących ustaw. Przykładowo Facebook oczekuje praktycznie jedynie zwolnienia go z wszelkich powiązań z konkursem oraz niewykorzystywania prywatnych osi czasu i połączeń ze znajomymi.
W celu zapobiegnięcia ewentualnym roszczeniom osób trzecich warto zastrzec w regulaminie, że prace zgłoszone na konkurs faktycznie są autorstwa uczestników. Przydatne będzie także wskazanie metod powiadomienia zwycięzców o wygranej oraz sposobu dostarczenia im nagród. Finalnie na wszelki wypadek lepiej zawczasu poinformować o składzie i kryteriach przyjętych przez jury oraz niemożliwości zamiany nagrody rzeczowej na pieniądze.
… i uroczyście przyrzekam …
Bardzo ważnym jest, by pamiętać, iż każdy organizowany przez nas konkurs jest przyrzeczeniem publicznym i musimy wywiązać się ze wszystkich zobowiązań, jakie zawrzemy w regulaminie, ale też w samym poście konkursowym. Przyjrzyjmy się zatem przepisom kodeksu cywilnego, dotyczących właśnie przyrzeczenia publicznego i samej nagrody dla laureatów:
Art. 919 k.c. Obowiązek przyznania przyrzeczonej nagrody
1. Kto przez ogłoszenie publiczne przyrzekł nagrodę za wykonanie oznaczonej czynności, obowiązany jest przyrzeczenia dotrzymać.
2. Jeżeli w przyrzeczeniu nie był oznaczony termin wykonania czynności ani nie było zastrzeżenia, że przyrzeczenie jest nieodwołalne, przyrzekający może je odwołać. Odwołanie powinno nastąpić przez ogłoszenie publiczne w taki sam sposób, w jaki było uczynione przyrzeczenie. Odwołanie jest bezskuteczne względem osoby, która wcześniej czynność wykonała.
Art. 921 k.c. Publiczne przyrzeczenie nagrody
1. Publiczne przyrzeczenie nagrody za najlepsze dzieło lub za najlepszą czynność jest bezskuteczne, jeśli nie został w nim oznaczony termin, w ciągu którego można ubiegać się o nagrodę.
2. Ocena, czy i które dzieło lub czynność zasługuje na nagrodę, należy do przyrzekającego, chyba że w przyrzeczeniu nagrody inaczej zastrzeżono.
3. Przyrzekający nagrodę nabywa własność nagrodzonego dzieła tylko wtedy, gdy to zastrzegł w przyrzeczeniu. W wypadku takim nabycie własności następuje z chwilą wypłacenia nagrody. Przepis ten stosuje się również do nabycia praw autorskich albo praw wynalazczych.
Tłumacząc więc języka prawniczego na polski: za każdym razem, gdy w kodeksie mowa jest o “przyrzekającym” należy zwrócić na to szczególną uwagę, gdyż – uwaga! – przyrzekającym jesteś właśnie Ty, a dokładniej firma, której profil w mediach społecznościowych prowadzisz.
Następuje zwolnienie blokady…
Zapewne zastanawiacie się, co z loterią może mieć wspólnego organizowany przez Was konkurs na jednym z portali społecznościowych. Odpowiedź jest prosta – sporo, gdyż często zapominamy o fakcie, iż nasze gry zawierają w sobie zbyt dużo elementów losowości, co wiąże się z podleganiem ustawie o grach hazardowych.
Art. 2.1. Grami losowymi są gry, w tym urządzane przez sieć Internet, o wygrane pieniężne lub rzeczowe, których wynik w szczególności zależy od przypadku. (…)
Art. 2.3. Grami na automatach są gry na urządzeniach mechanicznych, elektromechanicznych lub elektronicznych, w tym komputerowych oraz gry odpowiadające zasadom gier na automatach urządzane przez sieć Internet o wygrane pieniężne lub rzeczowe, w których gra zawiera element losowości.
Tak brzmiące przepisy będą obowiązywały już od 1 kwietnia 2017 roku – obecnie nie wskazują one jeszcze tak bardzo na organizowane przez Internet loterie, co jednak nie zmienia faktu, iż odnoszą się również do nich. Nowe przepisy mają jednak za zadanie zwrócić uwagę na postęp technologiczny i zasygnalizować, iż prawodawca zdaje sobie sprawę z faktu organizowania takich loterii w sieci.
W związku z powołanymi wyżej przepisami warto jest pamiętać, by nasze regulaminy w zakresie rozstrzygania o laureatach konkursów nie zawierały w sobie elementów losowości, gdyż będą one wtedy wyczerpywały znamiona loterii, a co za tym idzie będą podlegały cytowanej ustawie i wymagały chociażby takich kroków, jak uzyskanie “opinii potwierdzającej zasady i prawidłowość oprogramowania do urządzania gier” (art. 2 ust. 7 tej ustawy w brzmieniu z 1 kwietnia 2017 r.).
Analiza mediów społecznościowych z Sotrender!Testuj za darmo!
ODO i GIODO
Kolejną rzeczą, o której nie możesz zapomnieć organizując konkurs w mediach społacznościowych jest kwestia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z art. 6 tej ustawy “za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej”, a “osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne”. Jeśli więc planujesz konkurs pamiętaj, że będziesz takie dane musiał zebrać (chociażby po to, by wysłać laureatom nagrody), co oznacza, że będziesz administratorem tych danych – a to z kolei nakłada na Ciebie pewne obowiązki.
Jeśli takie dane zbierzesz jedynie w celu funkcjonalnym i zamierzasz skasować je zaraz po zakończeniu konkursu, można uznać bazę za sporządzoną doraźnie:
Art. 2. 3. W odniesieniu do zbiorów danych osobowych sporządzanych doraźnie, wyłącznie ze względów technicznych, szkoleniowych lub w związku z dydaktyką w szkołach wyższych, a po ich wykorzystaniu niezwłocznie usuwanych albo poddanych anonimizacji, mają zastosowanie jedynie przepisy rozdziału 5.
Z kolei rozdział 5 tej ustawy nakłada na Ciebie jako administratora danych osobowych obowiązek “zastosowania środków technicznych i organizacyjnych zapewniających ochronę przetwarzanych danych osobowych odpowiednią do zagrożeń oraz kategorii danych objętych ochroną”. Jednak stworzenie jedynie takiego właśnie – doraźnego – zbioru danych zwalnia Cię z wielu innych obowiązków ciążących na podmiotach, które zebrane dane zamierzają wykorzystać np. w celach marketingowych. W takim przypadku musisz zapoznać się z ustawą lub skorzystać z pomocy prawnika, by pomógł Ci wybrnąć z gąszczu przepisów, którym będziesz wtedy podlegać. Jako organizator konkursu musisz pamiętać również o tym, by uczestnicy wyrazili zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w danym zakresie.
Everybody loves to win
No dobrze, przeprowadziłeś już konkurs. Wszystko było super – konkurs cieszył się zainteresowaniem, uczestnicy mieli dostęp do regulaminu, ochrona danych osobowych została zapewniona, chcesz wywiązać się z przyrzeczenia publicznego, a tu… to, czego jako jedynego – poza śmiercią – możesz być pewien: podatki. Niestety nagroda, jaką chcesz wręczyć laureatowi, będzie stanowić przychód i po jego stronie rodzi się wtedy obowiązek zapłacenia podatku dochodowego w wysokości 10 procent nagrody. Od wielu lat pokutuje pogląd, iż nagrody, których wartość nie przekracza 760 zł podlegają zwolenieniu z podatku (takie zwolnienie teoretycznie oferuje ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych w art. 21 ust. 1 pkt. 68). Zwolnienie to dotyczy jednak jedynie “wygranych w konkursach i grach organizowanych i emitowanych (ogłaszanych) przez środki masowego przekazu (prasa, radio i telewizja)”, do których według komentarza pod redakcją Janusza Marciniuka (wyd. 18, 2017 r.) zalicza się również Internet. Należy jednak podkreślić, iż internetowe portale społecznościowe, np. Facebook nie zostały uznane przez Ministra Finansów za środki masowego przekazu zgodnie ze zmianą interpretacji indywidualnej z 14 czerwca 2012 roku (DD3/033/221/OBQ/10/PK-1500). Co w takim razie wynika z takiego stanu rzeczy? Oznacza to, iż żaden konkurs organizowany w mediach społecznościowych nie jest zwolniony z podatku od nagród.
Dobrym – i często stosowanym – zabiegiem jest umieszczenie w regulaminie zapisu mówiącego również o drugiej nagrodzie, którą otrzyma laureat – o nagrodzie pieniężnej równoważnej z 10 procent (lub czasem więcej) nagrody. W taki sposób unikamy kwestii dopłacania przez otrzymującego nagrodę uczestnika konkursu i ubruttawiamy nagrodę – organizator wyda i równocześnie pobierze od laureata tę kwotę na poczet podatku dochodowego oraz odprowadzi ją do urzędu skarbowego.
Czy to już wszystko?
Niestety nie. Kwestie, które zostały poruszone powyżej to tylko wierzchołek góry lodowej, który jest mieszanką prawa polskiego, międzynarodowego oraz regulaminów portali społecznościowych. Prawo jest na tyle delikatną materią, iż warto wspomagać się pomocą prawną w działaniach swojej firmy – jak widać nie tylko wtedy, gdy najmuje się przestrzeń biurową czy spisuje umowę spółki, ale też w nawet tak – wydawałoby się – błahej sprawie, jak obecność w Internecie. I zdecydowanie nie polecamy też kopiowania regulaminów i rozwiązań od innych firm i wykorzystywania ich w swoich konkursach – w końcu skąd możecie być pewni, czy nie pisał ich nowo przyjęty stażysta ds. social media?
Konkursy w mediach społecznościowych, sprawdź czy… [infografika]